Agencja koncertowa

0
958
Rate this post

Zastanawiając się nad tym, jaki biznes byłby dla mnie stworzony, myślałem kiedyś, że nieźle nadawałbym się na właściciela agencji koncertowej. Mam pewne doświadczenie w tej branży – od wielu lat udzielam się w zespołach muzycznych, gram koncerty, zdarzyło mi się też kilka zorganizować. Po głębszej analizie tego pomysłu doszedłem jednak do wniosku, że wcale nie jest taki dobry. Dlaczego?
Przede wszystkim dlatego, że jakkolwiek nie brakuje mi entuzjazmu i kreatywności, to jednak finanse nigdy nie były moją mocną stroną. Nawet jeśli organizowane przeze mnie imprezy należały do udanych, to jednak nie przynosiły dochodów – przeważnie wpływu z biletów starczyło tylko na to, żeby zwrócić koszty podróży zespołom. Często zdarza mi się też rozmawiać z innymi organizatorami – wielu z nich dokłada do interesu, a dochody czerpie z czegoś zupełnie innego. Jeden jest grafikiem komputerowym, inny prowadzi firmę zajmującą się pozycjonowaniem stron internetowych. Żaden z nich nie dorobił się na koncertach.