Obudowa
Zostałem mile zaskoczony, bo mimo chińskiego rodowodu, U8860 może pochwalić się lepszą obudową od niejednego urządzenia takich koncernów jak Samsung, LG czy Sony. Odpowiednio dobrane materiały i niezłe spasowanie gwarantuje, że klapka baterii nie pęknie przy którymś z kolei demontażu, jak to ma chociażby miejsce w kultowym już Samsungu Galaxy S – choć ten w swoich czasach (nie aż tak odległych) należał do ścisłej czołówki high-endowych telefonów.
Obudowa ma wymiary: wys. 124mm, szer, 61,5mm, gr. 10,9mm. Testowany egzemplarz posiadał białą klapkę baterii i czarny front. Dostępne są również pokrywy baterii w innych kolorach np. standardowym – czarnym.
Przód w znacznym stopniu wypełnia 4” ekran dotykowy, tuż pod nim znajdują się cztery podświetlane, dotykowe klawisze – kolejno: Menu, Home, Wstecz oraz Szukaj. Nad wyświetlaczem znajduje się logo producenta, głośnik do rozmów głosowych, przednia kamerka, czujniki oświetlenia i zbliżeniowy oraz dioda RGB sygnalizująca o nowych wiadomościach, połączeniach itp. Tył Honora jest miejscem dla aparatu i mikrofonu do nagrywania wideo z dźwiękiem, diody doświetlającej oraz głośnika multimedialnego. Poniżej znajduje się nadrukowane logo Huawei i popularny wśród Androidów napis “with Google”. Dolna krawędź mieści niczym nie przesłonięty port USB, mikrofon do rozmów oraz wycięcie pomagające w zdejmowaniu tylnej obudowy. Górna zaś zawiera przycisk Power oraz złącze słuchawkowe jack 3,5mm . Lewa krawędź to miejsce dla przycisków regulacji głośności. Prawa strona jest całkowicie pusta. Brak spustu “migawki” aparatu.
Wyświetlacz
Niestety jest to tylko zwykły TFT. W dodatku charakteryzuje się dość mocnym smużeniem. Kąty widzenia nie są tragiczne, ale nie mam również powodów aby je chwalić. Po pochyleniu telefonu w każdą ze stron, obraz na ekranie traci kontrast, na szczęście nie ma efektu zmiany kolorów. Nie mam żadnych zastrzeżeń do warstwy dotykowej – komendy są prawidłowo odczytywane. Obraz wyświetlany jest w rozdzielczości FWVGA – 480 na 854 piksele. Porównując to z wyświetlaczem Samsunga i9000 widać przewagę Huawei w “gładkości” obrazu jaki ten prezentuje, oczywiście kontrastu i nasycenia barw nie ma co porównywać, bo tutaj niestety U8860 sromotnie przegrywa.